
Kupno mieszkania w celach komercyjnych wydaje się być w obecnej sytuacji gospodarczej bardziej opłacalnym posunięciem niż lokata bankowa. Czy tak jest w rzeczywistości?
Ten rok pokazuje, że oprocentowanie lokat bankowych spada w zawrotnym tempie. Niższe ceny mieszkań po zakończonym programie „Rodzina na swoim” i coraz to niższa opłacalność mrożenia kapitału w bankach spowodowała, że osoby dysponujące większą gotówką lokalizują kapitał w nieruchomościach. Łatwa do kalkulacji inwestycja pokazuje czarno na białym rentowność tej decyzji. Załóżmy, że kupujemy mieszkanie za 150.000 zł i udaje nam się znaleźć osobę, która będzie wynajmowała nasze mieszkanie przez cały rok za 800 zł miesięcznie. Po roku otrzymamy kwotę 9.600 zł za wynajem czyli dostaniemy 6,4% zwrotu. Jeśli ulokujemy początkowy kapitał w banku na rok, średnio wzrośnie on o 3%, czyli zyskamy 4.500 zł. O ponad połowę mniej, biorąc pod uwagę aktualną sytuację na rynku nieruchomości i finansów.
Oczywiście, powyższe wyliczenia są optymalne z niekwestionowaną korzyścią dla kupna mieszkania pod wynajem. A teraz zejdźmy na ziemię i przemyślmy tę decyzję jeszcze raz: czy inwestycja w nieruchomość naprawdę bardziej się opłaca niż lokata w banku ze stałym oprocentowaniem?
Decydując się na kupno mieszkania w celach komercyjnych, musimy wziąć pod uwagę kilka ważnych kwestii, które mogą znacznie obniżyć rentowność inwestycji. Nie jesteś przecież zwolniony z opłat podatkowych (najniższa to 8,5% dochodów z najmu). Prócz tego, zadaj sobie pytania: czy uda Ci się znaleźć najemcę od razu po zakupie mieszkania? czy masz pewność, że najemca będzie użytkował Twoje mieszkanie przez cały rok? I czy wywiąże się z umowy?.
Może się przecież zdarzyć, że czekać Cię będą okresy pustostanów, kiedy ani nie będziesz miał dochodów z wynajmu mieszkania, ale co więcej, sam będziesz ponosił koszty czynszu i eksploatacji. Okresy pustostanów zmuszą Cię do pozyskiwania nowego klienta. Tu znowu czekają Cię koszty związane z reklamą czy ewnetualną współpracą z agencją nieruchomości. Mogą się zdarzyć nieplanowane naprawy usterek, a od czasu do czasu wypada zrobić poważniejszy remont, aby utrzymać nieruchomość w określonym standardzie.
Mieszkanie kupione w celu komercyjnym jest pewnym balastem i nierzadko obciążeniem psychicznym – musimy je doglądać, zdarza się, że i dyscyplinować najemców.
Czy mieszkanie jako inwestycja kapitału daje większą gwarancję zysku niż 3% lokata bankowa? Pytanie: gdzie należy się spodziewać większego ryzyka?